środa, 15 października 2008

Rycerz

Ponieważ jestem w Ottawie sama, bardzo tęsknię. I czuję się trochę samotna. Żeby trochę sobie poprawić humor, znalazłam odpowiedni obiekt westnień i zawsze się do niego uśmiecham, kiedy przechodzę obok. Może jest nawet trochę podobny do Michała? W każdym razie muszę przyznać, że jednak czuję słabość to rycerzy. Na szczęście widać, że to szlachetny człowiek, więc pewnie zajęte księżniczki go wcale nie interesują. Zastanawiam się tylko, co on tam widzi w oddali? 

2 komentarze:

  1. Nic. on po prostu zadziera nosa, zeby pokazac, jak malo go obchodzą księżniczki. ( gej? :P )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ee etam nie znasz sie. Po prostu czysta zazdrosc przez Ciebie przemawia. Od razu widac ze on wypatruje Tej swojej jedynej i tez teskni...
    Mis

    OdpowiedzUsuń