sobota, 11 października 2008

Krasnolud

Dzisiaj w drodze do archiwum zwróciłam uwagę na płaskorzeźbę nad drzwiami prowadzącymi do jednego z rządowych budynków, tuż obok siedziby Sądu Najwyższego . Chodzę tamtędy od miesiąca i nie wiem jak to możliwe, że wcześniej tej dekoracji nie widziałam. To chyba magia.

 

2 komentarze:

  1. Widzisz. One sa wszedzie :)
    Ciesze sie ze ktos tam nad Toba czuwa .
    Mis

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieje, ze nie zapiszesz sie do francuskiego ruchu wyzwolenia krasnali ogrodowych ( bo to pewnie ich kuzyn ) i nie bedziesz go zrywac z muru i wywozic do lasu :P
    PS. Ten budynek wyglada na stary, ciekawa jestem co kiedys miescilo sie w tych murach i czego strzegl krasnal? Moze to byla izba tortur? wiezienie? :P

    OdpowiedzUsuń