wtorek, 22 marca 2011

RPG

Znowu gram w RPG! Obawiałam się, że powrót do gier fabularnych po tylu latach przerwy może być nudny i trudny zarazem. Zupełnie bezpodstawnie. Sesje okazały się strzałem w dziesiątkę. Adrenalina jest właśnie tym, czego potrzebowałam. Teraz jasno widzę, że cały czas tęskniłam za tym poziomem ekscytacji i nagromadzenia emocji, które daje dobre RPG. Bardzo się też cieszę, że w końcu mam okazję grać razem z Michałem, bo dotychczas poznałam go tylko w roli MG. Jedyny minus widzę w tym, że ostatnie tygodnie spędzam czekając na soboty i nie mogąc się doczekać najbliższej sesji. Jeśli kampania wymyśloną przez Srebrną okaże się równie ciekawa, to w najbliższym czasie będę fruwać na permanentnym fabularnym haju.