sobota, 2 stycznia 2010

2010

Nowy Rok. Nie będę robiła podsumowań, tylko napiszę za to o moich postanowieniach na najbliższe miesiące. Jest ich kilka, ale chyba trzy z nich są najważniejsze:

1. Zabiorę się na poważnie za pisanie pracy doktorskiej. Mobilizuję się w prosty sposób - kiedy skończę pisać doktorat, będę mogła na poważnie zająć się ciekawszymi rzeczami.
2. Chcę zacząć się ruszać. W ciągu ostatnich trzech miesięcy moje siedzenie przyrosło do krzesła i stało się tym samym niepokojąco wielkie. Na początek basen.
3. Mam zamiar być mniej zgryźliwa. Doszłam do wniosku, że chyba już starość nadeszła i robię się jędzowata. Pora z tym skończyć. To pewnie będzie najtrudniejsze w realizacji postanowienie.